Dzisiaj Walentynki, dlatego nie mogło zabraknąć typowo walentynkowej stylizacji, którą możecie wykorzystać właściwie nie tylko w taki dzień.
Jak wiecie, czerwony to zdecydowanie mój kolor i chyba to właśnie w nim najbardziej Wam się podobam. Dlatego dzisiaj odrobina klasyki i mam tu na myśli połączenie dwóch pięknych kolorów czarnego i czerwonego.
Co prawda jest to jedna stylizacja, ale mam dwie torebki – sami oceńcie, która bardziej Wam tu odpowiada, natomiast największą uwagę przykuwają rajstopy w serduszka i idealnie dopasowane, skórzane buty na niewysokim obcasie. Dzięki temu można szaleć cały wieczór!
Zawsze marzyłam, by wybrać się do Paryża (to miejsce na mojej MUST TRAVEL liście), dlatego chciałam dzisiaj nadać swojemu look’owi troszeczkę paryskiego szyku – idealnie czuję się w berecie z perełkami. Wydaje mi się, ze ostatnio to moje ulubione nakrycie głowy i dobrze komponuje się falowanymi włosami.