Pola uwielbia bawić się aparatem, który wyszperałam z dna szafy, kiedyś należał do mnie. Czerwony sprzęt sprawia jej wiele radości i z dumą pokazuje nam swoje dzieła sztuki w postaci cudnych fotografii.
Nie sądziłam, że tak szybko będę się z Polcią dzielić swoją garderobą – moja czapa, szalik iiii oksy! Co tu wiele pisać – spora dawka, bardzo pozytywnych fot! Enjoy!