Uwielbiam kombinezony, a te kwiatowe printy to już kwintesencja kobiecości. Lato, to czas kiedy nieustannie będę Was namawiać do zabawy kolorami i wzorami. Rozkochałam się ostatnio w nakryciach głowy - zamieniam kapelusze z opaskami, brakuje mi jeszcze stylowego turbana! Dziś można zauważyć fioletowy odcień na moich włosach - to rewelacyjna odmiana 'na chwilę'....
Witajcie! U mnie tydzień owocuje w dość nie najmilsze sprawy, no ale tak to jest - że nie zawsze jest miód i cudownie. Mam nadzieje, że Wy trzymacie się zdrowo! U mnie ogólny spadek formy, ale mam zamiar szybko stanąć na nogi, bo czas przedświąteczny ruszył i mam sporo nowych...
To jedna z moich ulubionych spódnic. Zawsze zbieram za nią mnóstwo komplementów, a przy tym nosze ją cały rok, bez względu na to, czy jest lato, a może jesień. Zakładam tylko cieńsze lub grubsze rajstopy, botki, kozaki, a latem szpilki. Uwielbiam ją jeszcze za jej kolor, ponieważ mam wrażenie, że...
Gdyby ktoś dziesięć lat temu powiedział mi, że będę nosić na głowie kaszkiet - to przyznam, że wywróciłabym oczami :) Jako młoda dziewczyna w ogóle nie znosiłam czapek, robiłam wszystko, żeby ich nie nosić. Jedyna czapka jaką zakładałam na głowę, to była zimowa czapa mojego taty z czarno - białym...
Trochę ogarnia mnie delikatny niepokój jak pomyślę, że za moment połowa sierpnia, a to oznacza, że tylko 2 tygodnie dzielą mnie od powrotu do pracy. W gruncie rzeczy stawia przede mną reforma edukacji. Żeby poczuć w pełni, ze jestem przygotowana na nowy rok pracy będę musiała odpowiednio poświęcić czas...
Ta sukienka maxi skradnie, podejrzewam, nie tylko moje serce. Piękne rękawy zwracają na siebie uwagę. Cudownie wpasowuje się w miejski look, chociaż na codzienny spacer wygodniejsze będą plaskie baleriny. Przewiewna, wygodna i przede wszystkim jest idealna na ciepłe, letnie dni. Wyobrażam ją sobie na plaży - także w najbliższym czasie...
Witajcie, Mam nadzieję, że już odpoczywacie! Ostatnie dni to nieustające przygotowania, porządki (układania, przekładanie, etc), gotowanie, zakupy. Ja przyznam, że już odetchnęłam z ulgą, bo wszystko właściwie jest przygotowane. może nie perfect (chyba tak się nie da), ale mam jakieś wewnętrzne poczucie, że wykonałam sporo pracy. Jedyne, czego brakuje do pełni...