Mam dziś dla Was dwie propozycje sukienek. Obie są genialne jeśli zbliżają Wam się jakieś uroczystości i chcecie zwrócić na siebie uwagę.
Pierwsza w dość bezpiecznym kolorze – jasnoróżowym, asymetryczna! Krótszy przód i dłuższy tył – zobaczcie jak sukienka pięknie zawiewa na wietrze, podobnie będzie się układała w tańcu. Do obu stylizacji wybrałam te same buty wiązane na kostce. Są bardzo wygodne i ich cielisty kolor pozwala mi zaryzykować stwierdzeniem, że dopasują się one niemalże do każdej sukienki, świetnie do jeansów jak i szortów jeansowych.
Sukienka pomarańczowa jak dla mnie strzał w 10. Zawsze uważałam, że ten kolor jest troszkę zaniedbany, ale troszkę ma przewagę nad innymi kolorami. Myślę, że jeśli chcesz się wyróżnić to pomarańcz może skraść serca wszystkich i masz pewność, że nie będzie drugiej osoby w tym kolorze. Ja się czuję w nim fantastycznie! On sam w sobie jest tak mocny, że nie ma co szaleć z dodatkami.
Sukienkę wyróżnia asymetryczny dekolt i rękaw w formie opadającej falbany, co też jest ciekawym rozwiązaniem. Dla osób nieprzekonanych nadal do tego koloru można ją nabyć w kolorze jasnoróżowym i turkusowym VISSAVI tutaj.